Czy zastanawialiście się jaki wpływ na włosy ma COVID-19?
O przybliżenie tego zagadnienia poprosiliśmy mgr Martę Kazimierczak, trychologa z gabinetu partnerskiego z jakim współpracuje Trychodgreria w ramach programu Pogotowie Trychologiczne.
Badania wykazują, że przebycie COVID-19 przyczynia się do wzmożonego wypadania włosów
Choroba spowodowana COVID-19 wywołuje szereg komplikacji, a niektóre z nich ujawniają się dopiero po pewnym czasie od wyzdrowienia. Jedną z nich jest wypadanie włosów. Ozdrowieńcy zauważyli u siebie problem, który polega na dużej dziennej utracie włosów.
Potwierdzają to badania, które przeprowadzone zostały w okresie od lutego 2020 do września 2020 przez dermatologów z Henry Ford Health System w Detroit na pacjentach, którzy mieli zdiagnozowaną infekcję spowodowaną Covid-19. Badania te wykazały, że ozdrowieńcy borykali się z łysieniem telogenowym (TE). Ten typ łysienia charakteryzuje się rozproszonym wypadaniem włosów. W przypadku zarażonych COVID-19 wypadanie włosów rozpoczynało się średnio 50 dni po wystąpieniu pierwszych objawów zakażenia koronawirusem. 80% tych pacjentów, którzy zidentyfikowali u siebie zwiększone wypadanie włosów było leczonych antybiotykami, ogólnoustrojowymi kortykosteroidami i/lub hydroksychlorochiną z powodu zakażenia COVID-19, a 70% było hospitalizowanych. Nie można wykluczyć TE wywoływanego przez hydroksychlorochinę, azytromycynę lub inne leki.
Istotnym czynnikiem, który może również wpływać na intensywne wypadanie włosów może być długo utrzymująca się wysoka gorączka. W trakcie infekcji wirusowej temperatura może sięgać nawet 39 stopni, zaburza to cykl wzrostu włosa, a w konsekwencji utratę włosów w obszarze skroniowym.
Nie tylko gorączka może negatywnie wpłynąć na stan naszych włosów, ale również niedożywienie, którego konsekwencją będzie utrata masy ciała, anemia, niedobór nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin z grupy B, D, biotyny, a także innych składników mineralnych. Pamiętajmy, żeby w okresie rekonwalescencji w szczególności dbać o naszą dietę, która uzupełni niedobory witamin i minerałów. Jeżeli nie potrafimy się tym zajęć polecamy skorzystać z porad dietetyków oraz trychodietetetyków (specjaliści od żywienia osób z problemami owłosionej skóry głowy).
Stres spowodowany pandemią także jest przyczyną wypadania włosów
Globalna pandemia niezaprzeczalnie jest źródłem stresu psychospołecznego. Wstępny raport z badania naukowego „Zdrowie psychiczne w czasie pandemii COVID-19” kierowanego przez dr hab. Małgorzatę Dragan z Uniwersytetu Warszawskiego wykazał, że aż u 75% Polaków epidemia wywołała stres. Osoby zarażone wirusem były pod ogromnym stresem psychospołecznym i fizjologicznym. Konsekwencją tego stanu bezwzględnie może być wypadanie włosów, a również szybsze siwienie.
Stres może także prowadzić do zapalenia mieszków włosowych i innym dermatoz skóry głowy, które osłabiają włosy. Silny stres zaburza również gospodarkę hormonalną w organizmie, co również wpływa na nasze włosy negatywnie.
Badania wykonane przez Centra Badań Uniwersytetów Medycznych w Moskwie, Teheranie i w Meksyku wykazują, że cytokiny prozapalne i hormony stresu negatywnie wpływają na prawidłowy metabolizm proteoglikanów, znanych regulatorów cyklu wzrostu włosów. Konsekwencją takiej sytuacji jest skracanie anagenu i miniaturyzacja włosów. Pomocne w tej sytuacji mogą okazać się bioaktywne proteoglikany w Marilex®, np. dekoryna i wersikan, ponieważ wykazują właściwości indukujące anagen i hamujące katagen, co pomaga odwrócić skracanie anagenu w łysieniu telogenowym.
Gdzie kupić suplement z proteoglikanami?
Suplementy z proteoglikanami w Marilex® o których mowa w artykule znajdziecie w wyspecjalizowanych gabinetach trychologicznych, w tym w gabinetach partnerskich Trychodrogerii.
Proponujemy również skorzystać z porady trychologów, ponieważ oprócz zaleceń pielęgnacji domowej pomocne mogą się okazać zabiegi, które indywidulanie dobrane będą intensywnie stymulowały mikrokrążenie skóry głowy oraz odżywią mieszki włosowe. Mogą to być zabiegi z zastosowaniem kosmetyków trychologicznych, naświetlań, infuzji tlenowej czy też mezoterapii.
Artykuł przygotowała mgr Marta Kazimierczak, trycholog z 10-letnim doświadczeniem, założyciel i właściciel Martha Orchis Łódzkie Centrum Trychologii, wykładowca akademicki oraz szkoleniowiec. Dbajmy o nasze włosy!
Źródła wykorzystane do przygotowania artykułu:
-
„Choroby włosów i skóry owłosionej” pod red. L. Brzezińskiej-Wcisło, wyd. Termedia, Poznań 2015